Devellyn- Halloween
~DJ As Gościnnie odpisze xD~
DA: Tak.- spojrzałem na klacz z zachwytem po czym pomyślałem "Ona mi się podoba! Lecz szkoda tylko że tu nie zostaje" posmutniałem
V: Wszystko dobrze.. As?
DA: Oczywiście księżna Kleopatro.- parsknąłem śmiechem
V: Hahaha! Dla ciebie Kleo.- po chwili i ona zaczęła się śmiać
DA: Idziemy kogoś postraszyć?
V: Jasne!
Ustawiliśmy się z boku parkietu. Akurat było ciemno. Wtedy postanowiliśmy że wystraszymy Tornada tańczącego z białą klaczą, chyba Stellą. Wyskoczyliśmy zza krzaków, a oni tak się wystraszyli że masakra. "Hahaha! Uwielbiam to!"
Można pisać z naszymi gośćmi bardzo szczęśliwy
<Kto chce?>


  PRZEJDŹ NA FORUM