Stado z Zaklętego Lasu

NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » OPOWIADANIA » DEVELLYN-

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Devellyn-

  
Devellyn
18.10.2013 19:29:03
poziom 2



Grupa: Administrator 

Stanowisko: Alfa

Posty: 69 #1628595
Od: 2013-10-11


Ilość edycji wpisu: 2
{JAKBY CO TEMAT TO DEVELLYN- OPROWADZENIE PO STADZIE}
Niedawno dołączyła do nas klacz, Luelle. Postanowiłem ją poznać. Akurat jadła śniadanie na łące.
D: Witaj, jestem Devellyn, Dev. Ale chyba to już wiesz.- uśmiechnąłem się
L: Tak wiem.- zachichotała -Ja Luelle. Miło mi cię poznać.
D: Jakże dziś ciepły dzień, masz ochotę że ja, alfa, osobiście oprowadzę cię po stadzie.
L: Dobrze, chodźmy.
D: To Las Spokoju. Trzeba zachowywać tutaj spokój i ciszę. Ponieważ lasu tego pilnuje dość oschły osobnik lisa, Pazuzu.
P: Czy ktoś mnie wołał?- nagle pojawiła się twarz lisa
D: Nie wołałem cię, tylko mówiłem nowej członkini stada że tu mieszkasz i go pilnujesz.
P: Naturalnie.- uśmiechnął się dumnie lecz trochę złowieszczo -Masz moja droga zachowywać się w porządku i cicho w tym lesie, rozumiemy się?
L: Tak.
P: No. Nawet jak jesteś bezbronną klaczką, jeżeli źle się zachowasz wygonię cie siłą.
L: Dobrze panie lisie.- przewróciła oczami
P: Na mnie czas, do zobaczenia.- lis zniknął
D: Mówiłem.. Ten lis to jest totalnie walnięty na punkcie zasad i jest strasznie wredny.
L: Dlaczego?
D: Nikt nie wie, lecz plotki mówią że to po utracie ukochanej i córki. Ale taki gość jak on na pewno nigdy nie doznał miłości, bo rozmowa z nim zawsze skończy się kłótnią.
L: Aha.
D: No to chodźmy.- po galopowaliśmy dalej -To las przemyśleń, drugi z kolei cichy las, tutaj można przyjść i wszystko przemyśleć, jak sama nazwa mówi. Często jest tu mgła, więc nie dziw się jak się zgubisz.- wyszczerzyłem zęby -Mieszka w tym lesie smoczyca natury Velvet. Jest miła i bardzo przemądrzała. Racja ma trochę oleju w głowie ale radzę się przy niej nie wymądrzać..- galopowaliśmy dalej -Tu lazurowy wodospad, jedne z pięknych miejsc. Można tu się napić i schłodzić.
L: Woda jest tu pyszna.- liznęła trochę wody
D: Wiem. A szum fal może uśpić nawet najtwardszego konia.
L: No..- wsłuchała się w szum fal
D: Chodźmy dalej.- po kłusowaliśmy dalej -Hmm.. Tu jest polana kronosa. Taka szkoła źrebaków. Uczą się tu o stanowiskach i odkrywają swoje moce.
L: Dev?
D: Tak?
<Luelle?>u
_________________

~Devellyn
~Rassel

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » OPOWIADANIA » DEVELLYN-

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny