| |
Venus | 12.10.2013 16:53:34 |
Grupa: Administrator
Stanowisko: Odeszła
Posty: 26 #1622816 Od: 2013-9-12
| Byłam nad Laka Zakochanych, leżałam i patrzyłam w piękne błękitne niebo na którym widać było białe obłoczki w najróżniejszych kształtach. Jeden nawet przypominał Monetto. Ahhh... Mon. Nawet nie wiesz jak bardzo za tobą tęsknie! Nagle ktoś przysłonił mi niebo, szybko wstałam i rozejrzałam się wokoło. Na lace stało około 20 koni, każdy z nich miał na sobie kolory stada "Masmegas". E: A ja tęsknie za tobą Ven. - zza strażników wyszedł cudowny ogier o delikatnej izabelowatej maści, na szyi miał zawiązaną fioletowo - niebieska chustę. V: Eidan? Co ty tutaj robisz? E: Ahh... Venus. Moja cudowna Venus. Czemu uciekłaś? Martwiłem się o Ciebie. V: Jak widzisz ze mną wszystko w porządku. E: Nawet nie wiesz jak bardzo tęsknią za tobą twoi rodzice. V: Moi rodzice? Co z nimi? Stalo się coś? E: Tak, ale teraz już wszystko będzie dobrze. Chodź Ven, wracamy do domu. V: Ja nigdzie nie idę! E: Słucham? V: Nigdzie nie idę. E: Ale kochanie? V: Przez Ciebie, to przez Ciebie nie mogłam bawić się z Monetto! Wiesz jaki to bym dla mnie ból? E: Ahh... Monetto, Monetto ... co ona ma czego ja nie mam? V: Moze poczucie humoru? E: Jeśli tego chcesz to i ja mogę być zabawny. V: Nie sadze. E: Wszystko dla Ciebie zrobię, tylko wróć ze mną. V: Nie. E: Venus, ja Cie kocham. V: A ja Ciebie nie, nie rozumiesz tego? - odwróciła się od ogiera. E: Mon ma dziewczynę i syna. V: Jak to? Jak? - zaczęła płakać. - Jak mógł ... E: Nie płacz ukochana. - przytulił klacz. V: Ale ja go kochałam ... kocham ... E: On nie był Ciebie wart. V: Myślałam, ze to zing. E: Ty jesteś moim zing, szukałem Cie bardzo długo aż w końcu znalazłem.
<Devellyn?>
_________________ ~Venus |
| |
Devellyn | 12.10.2013 18:51:00 |
Grupa: Administrator
Stanowisko: Alfa
Posty: 69 #1622892 Od: 2013-10-11
| D: Ven? E: Venus? Kim on jest?- spojrzał na nią V: Dev, to jest.. Eidan. E: I jestem jej chłopakiem, i ona ze mną wraca. Do domu. Chodź Ven idziemy. V: Mówiłam, nigdzie nie idę! D: Ej ty! Zostaw ją! Jak mówi że nigdzie nie idzie, to nigdzie nie idzie! E: Odczep się od nas ty pospolity wyrzutku społeczeństwa! D: Opuść nasze tereny! E: Nie! Nie opuszcze dopóki ma miłość ze mną nie pójdzie! D: Wynoś się! E: Ah tak! To ty Ven możesz za pomnieć o rodzinie! I o mnie! Ogier opuścił stado. D: Ven? Kto to był? <Venus?>
_________________
~Devellyn ~Rassel |
| |
Venus | 13.10.2013 13:09:24 |
Grupa: Administrator
Stanowisko: Odeszła
Posty: 26 #1623366 Od: 2013-9-12
| V: Ksiąźę Eidan. - zaczęła płakać. D: Nie płacz. - przytulił ją. V: Monetto ma klacz i syna... jak on mógł to zrobić. D: Nie martw się, ty też znajdziesz swojego ukochanego i bedziecie miec zrebaczki, bedziecie szczesliwi i wszystko bedzie dobrze. V: Watpie w to. - polozyla leb na jego grzbiecie. D: Oj zobaczysz, ze mam racje. V: Moglam z nim isc i miec to z glowy. D: Nie mow tak. Milosc to cos pieknego, nie mozna sie do niej zmuszac. V: Dev? D: Tak? V: Mamy znachora? D: Chodzi Ci o konia, ktory bawi sie eliksirami? - usmiechnal sie. V: Tak. Mamy?
<Dev?> _________________ ~Venus |
| |
Devellyn | 13.10.2013 18:26:30 |
Grupa: Administrator
Stanowisko: Alfa
Posty: 69 #1623576 Od: 2013-10-11
| D: Nie.. V: Ah szkoda. D: A po co ci znachor ? V: Nie nic, to i tak już nie ważne. D: Powiedz. V: To bez znaczenia. Jestem zmęczona, to wszystko mnie wykańcza. Ja naprawdę kochałam Monetta.. I nadal go kocham. Ale jak on mógł być z inną klaczą?! Przecież jak odchodziłam on mi wmawiał jak mnie kocha i że o mnie nie zapomni i że będzie na mnie czekał.. Eh! To wszystko takie bez sensu! D: Nie martw się, to już przeszłość nie rozdrapuj starych ran. V: Przeszłość na zawsze będzie cię gnębić. Tak jest w przypadku mnie. D: Ale powiedz, bo mi tak to nie daje spokoju. Po co ci znachor? <Ven?> _________________
~Devellyn ~Rassel |
| |
Venus | 13.10.2013 20:39:18 |
Grupa: Administrator
Stanowisko: Odeszła
Posty: 26 #1623679 Od: 2013-9-12
| V: Jak byłam to interesowałam się trochę magią i zielarstwem, ale potem nie miałam na to czasu i może tutaj mogłabym się dalej rozwijać. D: Aha, czyli chciałabyś zostać Druidem? V: Druidem? D: Coś takiego jak Znachor. - uśmiechnął się. V: Aha, to jak? D: Dobrze, przyjmę twoje zgłoszenie. V: Zgłoszenie? D: No wiesz, dajmy szansę innym. - zaśmiał się. V: Ależ oczywiście. D: No to jak? Wybierzemy się gdzieś i zapomnimy o tym co było? V: Ehh... zapomnieć będzie trudno. - opuściła łeb. D: Na początku wszystko jest trudne. - przybliżył się do niej i delikatnie musnął ją chrapami. V: Dziękuję, że jesteś. Nie wiem co bym ze sobą zrobiła. - spojrzała w jego oczy.
<DEV?> _________________ ~Venus |
| |
Devellyn | 14.10.2013 14:55:24 |
Grupa: Administrator
Stanowisko: Alfa
Posty: 69 #1624584 Od: 2013-10-11
Ilość edycji wpisu: 1 | D: Cała przyjemność po mojej stronie.- spojrzałem na klacz uroczo -Zaraz wracam! Pobiegłem w stronę jabłoni i z całej siły kopnąłem. Spadło tysiące jabłek. Wybrałem te najładniejsze i pobiegłem do Ven. V: Dev? Jabłka?- zachichotała D: Jak chcesz to przyniosę marchewki. V: Nie, jabłka też mogą być.- uśmiechnęła się po czym zabrała się za jabłko D: Czy to Rena tam galopuje? V: Chyba tak.. Tak to ona! D: Zawołać? V: Emm.. Jak tam chcesz. D: Renesme!- zawołałem po czym klacz przybiegła do nas R: O hej! Co robicie. D: Jemy jabłuszka. Może chcesz jedno? R: Dziękuje, wezmę. D: A ty nie z Axem ? R: No oczywiście że z Axem.- zachichotała -Tam jest. V: No jak to siostra i brat.- uśmiechnęła się D: No racja Ven.-zachichotałem <Renesme?> _________________
~Devellyn ~Rassel |
| |
Renesmee | 27.10.2013 13:05:13 |
Grupa: Moderator
Stanowisko: Szaman
Posty: 12 #1637839 Od: 2013-9-15
| R: A jak tam u was ? - uśmiechnęłam się szeroko. Nagle coś złapało mnie za ogon i pociągnęło. Odwróciłam łeb i skarciłam Ax'a spojrzeniem. Ogier nie przejął się mną i podbiegł do Dev'a i Venus. Ax: Witam cudną damę. - zwrócił się do klaczy. V: Hej.. - obdarzyła go krzywym spojrzeniem. Wkurzona stałam z tyłu i słuchałam ich rozmowy. Ax: Jestem Axidon, a ty ? - cały czas nie zwracał uwagi na mnie i drugiego ogiera.
< Devellyn, Venus ? >
_________________ ~ Renesme ~ Axidon |